Małymi krokami do egzaminu na tłumacza przysięgłego

Agnieszka Chęcińska

Freelancing, Porady, Tłumaczenia

Jeden komentarz do Małymi krokami do egzaminu na tłumacza przysięgłego

Law

Mam takie przyzwyczajenie, że jeśli mam coś zapamiętać, muszę zapisać to ręcznie — inaczej od razu o tym zapomnę. Sprawiało mi to sporo problemów jeszcze na studiach, kiedy gromadziłam notatki w segregatorach, bo z uporem maniaka nie chciałam zapisywać zajęć i wykładów na komputerze. Wraca to do mnie teraz, kiedy notatki z tłumaczeń prawniczych są WSZĘDZIE, tylko nie w jednym, uporządkowanym miejscu.

Stąd ten wpis. Pomyślałam sobie, że może czas najwyższy skończyć z prowadzeniem dziesięciu różnych notatników (mam każdy od czegoś innego, chyba powinnam je katalogować) i pora zgromadzić całą wstępną wiedzę na temat przygotowania do egzaminu na tłumacza przysięgłego tutaj. Wszystkie materiały odnoszą się do języka angielskiego, może komuś również się to przyda.

Dobrze, więc co jest potrzebne, żeby się do tego egzaminu przygotować?

 Materiały

  1. Advanced Legal English For Polish Purposes, Wydawnictwo Wolters Kluwer, Warszawa 2012
  2. Jak czytać i rozumieć angielskie umowy? L. Berezowski
  3. Jak czytać i rozumieć angielskie dokumenty sądowe w sprawach cywilnych? L. Berezowski
  4. Przekład prawny i sądowy, A. Jopek-Bosiacka
  5. Teksty egzaminacyjne dla kandydatów na tłumacza przysięgłego. Rybińska Zofia
  6. Egzamin na tłumacza przysięgłego. Komentarz, teksty egzaminacyjne, dokumenty. Cieślik Bolesław, Laska Liwiusz, Rojewski Michał
  7. Egzamin na tłumacza przysięgłego w praktyce. Język angielski – analiza językowa. M. Kuźniak
  8. The lawyer’s English language coursebook
  9. Sztuka notowania. Poradnik dla tłumaczy konferencyjnych, A. Gillies
  10. Notatki w tłumaczeniu konsekutywnym, J.F. Rozan
  11. Kodeks tłumacza przysięgłego z komentarzem 2011, Danuta Kierzkowska
  12. Tłumacz w postępowaniu karnym, Poznański Janusz, 2007
  13. Blog Renaty Świgońskiej o tłumaczeniu prawniczym
  14. Wszystko zależy od przyimka, J. Bralczyk, J. Miodek i inni
  15. Edycja tekstów. Praktyczny poradnik. A. Wolański
  16. Poradnia PWN

Kurs czy podyplomówka?

Skończyłam podyplomówkę z tłumaczeń ogólnych i prawniczych, ale niestety zakres pracy nie był na tyle szczegółowy, żeby w większym stopniu ułatwić przygotowywanie do egzaminu. Dopiero roczny kurs prawa i tłumaczeń prawniczych pozwolił mi usystematyzować i pogłębić wiedzę. Myślę, że jeśli ktoś ma już doświadczenie w tłumaczeniu, lepszy będzie kurs konkretnie ukierunkowany na egzamin. Dobrze byłoby też pamiętać o edukacji z zakresu tłumaczeń ustnych — pewnie po zakończeniu kursu z prawa podejdę jeszcze do skróconego treningu z tłumaczeń a vista i konsekutywnych.

To chyba wszystkie materiały. Przygotowuję również własne glosariusze na podstawie powyższych pozycji, ale też podczas porównywania dokumentów paralelnych, aktów prawnych itp. Pozostaje mi teraz to wszystko ułożyć w rozsądny sposób, żeby nauka była bardziej systematyczna i mniej chaotyczna.

Trzymajcie kciuki!


Angielski angielskim, ale trzeba pamiętać o swoim języku ojczystym! Z czego korzystać, żeby pracować nad językiem polskim? Przeczytaj ten wpis!

Jeden komentarz Skomentuj

  1. Podałaś bardzo praktyczny spis przydatnych pozycji literatury przygotowującej do egzaminu na tłumacza przysięgłego, który bazuje przede wszystkim na znajomości angielskiej i polskiej terminologii prawnej i ekonomicznej, praktycznie wystarczając do zdania tego egzaminu. Dla mnie paragrafy to nudy i wolę tłumaczenia z zakresu medycyny (np. przysięgłe tłumaczenia dokumentacji medycznej dla firm ubezpieczeniowych i ZUS-u), biologii molekularnej, naukowe, w tym np. tłumaxczenie autoreferatu habilitacyjnego. Niestety nie ma w polskiej legislacji podziału na specjalizacje w zakresie tłumaczeń przysięgłych i z praktyki wiem, iż filolodzy muszą np. potwierdzać za zgodność tłumaczenia tekstów medycznych, sami nie mając wiedzy medycznej, nie rozumiejąc tych tekstów, a otrzymawszy uprawnienia dla wszystkich dziedzin w zakresie danej pary językowej. Takie nieporozumienie z Ministerstwem Sprawiedliwości, ale cóż zrobić, urzędnicy mają najwyraźniej ograniczoną wyobraźnię. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *