Podczas Euro 2012, kiedy jeszcze studiowałam anglistykę na Uniwersytecie Łódzkim, brałam udział w praktykach tłumaczeniowych na policji. A może „brałam udział” to zbyt dużo powiedziane, bo po jednym dyżurze szybko okazało się, że zadanie studentów polega na… siedzeniu w jednym miejscu przez całą noc. Można było przynieść swojego laptopa, pooglądać TV z policjantami, ewentualnie z nudy poprosić,…
Czytaj więcej